w Sejmie, pod Sejmem, naokoło Sejmu

(...) i wiesz, droga Mu, patrzę na te żółte kurteczki, i panów w mundurach, których więcej niż posłów, myślę o ostatnich ogłoszeniach Wadzy, jak to będzie mundurowym z epoki przywileje przycinać do wysokości lamperii, i mówię sobie w duchu "chłopaki, nie wychylajcie się, bo was też przytną. Po prostu, nie wczuwajcie się, albowiem prawdę rzekł, kto rzekł, że łaska Wadzy na koniu jest pstrym".

(...) chcę wierzyć, droga Mu, że policja jest do ochrony obywateli, nie do obrony buty Wadzy - ja zawsze byłam głupia, naiwna, mała mysz. Znajomy policjant mi wiarę w ludzi odrobinę przywraca, gdy mówi, jak w weekend wrocławski ochraniał przed miłością ludu marsz chłopców z NOP (ci co karmią biednych, oddają krew i są dla dzieci). Przez dłuższy czas słuchał ich haseł miłości bliźniego i miał pod ich wpływem ochotę (tu cytat) "wyciągnąć pałę i paru z nich przyp**dolić po mordach". Mogłabym mu Mu, jako niedoszła psycholog powiedzieć "po co tyle agresji?", ale czy to nie jest raczej normalna, niewyparta reakcja świadcząca o tym, że rodzice go nie zawiedli?

(...) ... a wiesz, że mama moja potwierdziła, że strajki w latach 70-tych i 80-tych też były nielegalne? "Nie no, NAPRAWDĘ. Nie sądzę, żeby złożyli podanie" ... "o matko! Poważnie, a ja myślałam, że oni chociaż starali się wbić pomiędzy Protest Popracia dla Wadzy i demonstracje cykliczne związków wyznaniowych. Hmmm ... zaskoczyłaś mnie. Jestem bardzo zaskoczona...". I tak sobie rozmawiamy, jak widzisz, sporo się dzieje. Nie byłam na pracowniczym spotkaniu wigilijnym. Nie wiem jak to będzie widziane w dobie polityki miłości. Trzeba się (z)łamać, mówią. Ale ja jestem głupia mysz.

Komentarze

  1. Dokładnie i po stokroć tak! Buta i arogancja tej władzy mnie pop prostu przeraża. A co jeśli z alat kiladziesiąt ktoś obecnym panom w kamizelkach zechce poobcinać emerytury ( o ile wcześniej system nie pierdyknie)za wspieranie reżimu? Wrrrrrrrr...
    Niemniej, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli to tylko możliwe (a możliwe jest ZAWSZE), NIE wybieraj komentowania jako: ANONIMOWY, tylko "Nazwa/adres url".

Nawet, gdy nie masz swojej strony/bloga (czyli adresu url), NAZWA WYSTARCZY. I wtedy wiem, że ty to Ty :). And we can talk ...


W przypadku podejrzenia, że uporczywe podpisywanie się jako anonim jest spowodowane tym, że nie jesteś dość rozgarnięty/a, zastrzegam sobie prawo kasowania. Swoją głupotą nie należy męczyć innych.
Miłego dnia :)

Popularne posty