mieszane uczucia mam

natemat.pl pana Pieczyńskiego.
dla  mnie zbyt to emocjonalne. idealistyczne.
czytam wywiad Katarzyny Zuchowicz i nie podjęłam jeszcze decyzji. Zresztą w komentarzach pod wywiadem też ciekawe dyskusje zaangażowanych, młodych (z braku JKM) wyborców prezydenta elekta, którzy na nowo piszą historię kościoła.

a mówi Pieczyński i tak:
Kościół to instytucja, która zawsze twierdziła, że takich ludzi jak Kopernik trzeba spalić, że oświetlenie gazowe pochodziło od szatana. Tak było w przeszłości. Teraz twierdzi, że in vitro jest grzechem, za który należy karać. Zawsze będzie dążyć do tego, żeby ludzie żyli w ciemnocie, ponieważ ludźmi nieświadomymi można manipulować. Polski naród jest bardzo zmanipulowany i zniewolony.
i tak:
Najpierw uwolnimy się od religii, a potem zaczniemy przypatrywać się temu, co robią korporacje i banki. Tam dominuje ta sama mentalność, oparta na chciwości. Do czego zaszła ludzkość? Jak wygląda nasza cywilizacja? Dla mnie to miejsce, które jest tragicznie głupie.
Jeszcze nie wiem.
To nie ma znaczenia, że Zelnik czy Pieczyński są aktorami. Są przede wszystkim ludźmi. A że oni rozczarowują otwierając usta i mówiąc własnym tekstem ... i tak bywa. Pan Zelnik mnie rozczarował głęboko, pan Pieczyński przede wszystkim zaskoczył. Pierwszy okazał się być leśnym dziadkiem bez subtelności, drugi poetą rebeliantem. Albo Don Kichotem. Wiatraki to trudni przeciwnicy.

... ale kawiarnia jako najwyższe osiągnięcie naszej cywilizacji do mnie przemawia poetycko. Coś w tym jest, że im dalej na prowincję polską, tym są marniejsze  ...

Komentarze

  1. Nadmiar emocji zazwyczaj przeszkadza w osiągnięciu celu, choć jeżeli zainspiruje kogoś panującego nad emocjami, może być niezłym katalizatorem zmian. Pieczyński z pewnością nie powinien nigdy zostawać politykiem i mam nadzieję, że tego nie zrobi, podobnie politykiem nie powinien być Palikot, który to jednak zrobił z wiadomym skutkiem. Ja też nie powinienem zostawać politykiem i póki mam zdolność rozpoznawania swoich czynów, nie zrobię tego. Nie ma we mnie niczego, co kazałoby mi zabiegać o głosy poparcia, co kazałoby mi być niczym Warren- przyjaciel wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak właśnie myślę - nie nadaje się na polityka. Wielu innych też się nie nadaje z innych przyczyn, a nimi jest. Taki Kukiz ... yyy ... poważnie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Jeśli to tylko możliwe (a możliwe jest ZAWSZE), NIE wybieraj komentowania jako: ANONIMOWY, tylko "Nazwa/adres url".

Nawet, gdy nie masz swojej strony/bloga (czyli adresu url), NAZWA WYSTARCZY. I wtedy wiem, że ty to Ty :). And we can talk ...


W przypadku podejrzenia, że uporczywe podpisywanie się jako anonim jest spowodowane tym, że nie jesteś dość rozgarnięty/a, zastrzegam sobie prawo kasowania. Swoją głupotą nie należy męczyć innych.
Miłego dnia :)

Popularne posty