w przeddzień dnia dziecka
wywiad z Justyną Kopińską, autorką książki "Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie?"
i njus o nowym projekcie ustawy z wyborczej, opracowanym przez Fundację Pro - Prawo do życia; ustawy regulującej przepisy aborcyjne, a w tym przypadku całkowicie jej zakazującej:
Bez prawa dostępu do informacji, edukacji, badań prenatalnych i pomocy państwa na korzyść wzrostu produkcji mięsa?
Minął tydzień od wyborów.
To, że sprawa wyszła na jaw, zawdzięczamy bardzo odważnej prokurator Joannie Smorczewskiej oraz policjantowi Leszkowi Gajoszowi. To oni musieli zmierzyć się z całym systemem. Pani prokurator jako pierwsza zaczęła nazywać siostrę Bernadettę imieniem świeckim. Mówiła do niej "Pani Agnieszko". Prokurator jest osobą religijną i po zeznaniach dzieci nie była w stanie widzieć w oskarżonej siostry zakonnej.co tu można dodać?
i njus o nowym projekcie ustawy z wyborczej, opracowanym przez Fundację Pro - Prawo do życia; ustawy regulującej przepisy aborcyjne, a w tym przypadku całkowicie jej zakazującej:
Z preambuły do ustawy wykreślono m.in. fragmenty, w których mowa o tym, że "troska o życie i zdrowie należy do podstawowych obowiązków państwa, społeczeństwa i obywatela", czy o "uznaniu prawa każdego do odpowiedzialnego decydowania o posiadaniu dzieci oraz prawa dostępu do informacji, edukacji, poradnictwa i środków umożliwiających korzystanie z tego prawa". W to miejsce wstawiono zdanie o "respektowaniu wyrażonej w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasady prawnej ochrony życia każdego człowieka".Głosowanie może być jeszcze w tej kadencji.
Bez prawa dostępu do informacji, edukacji, badań prenatalnych i pomocy państwa na korzyść wzrostu produkcji mięsa?
Minął tydzień od wyborów.
Zgodnie z kanonami wiary katolickiej, żeby uwolnić się od grzechu za pomocą sakramentu pokuty, potrzebny jest rachunek sumienia, żal za grzechy, mocne postanowienie poprawy, spowiedź, zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu. Nie ma żadnych przesłanek by twierdzić, że siostra Bernadetta spełniła którykolwiek z tych warunków.
OdpowiedzUsuńCo się zaś tyczy projektu ustawy- gdy coś promuje Chazan, to tak, jakby promował to Mengele- obu kręciły makabryczne doświadczenia na dzieciach.
Może myśli, że nie musi - tak po znajomości?
UsuńChazan jest dla mnie upiornym symbolem prawej nogi. Niech rodzą, byle po bożemu, niech umierają, byle jak wyżej.