Nedelin catastrophe / Katastrofa na Bajkonurze


Dwa dni temu minęło 50 lat.

Komentarze

  1. Cześć ich pamięci. Zasłużyli na nią.

    OdpowiedzUsuń
  2. 50 lat temu świat o tym się nie dowiedział .

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tym filmie alw widać płonących ludzi. Straszne.

    Każdy programowy "idealista" nie dopuszcza do pokazywania swoich skaz, Olu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Programowy "idealista " ? Nie ma takiego podmiotu .Albo jest niezaplanowany , naturalny , uczciwy idealizm albo ... cyniczna zmyłka dla -- jak to klasyk powiedział ? -- ciemnego luda , który to kupi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciemnego luda jest na tyle, że idealizm już dawno stał się towarem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ciemny lud jest winny , Myszko.

    OdpowiedzUsuń
  7. To tak jakby powiedzieć, że nie jest winą ćpuna, że ćpa. To my tworzymy rzeczywistość ... nie ma co szukać usprawiedliwień.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie widzę analogii . Cel nie uświęca zastosowanych środków przez cynicznie handlującego idealizmem manipulanta .
    Totalitaryzm sowiecki jedną ręką sypał z rękawa szlachetnymi ideami , drugą trzymał narody krótko na smyczy terroru .
    Ćpun wie o szkodliwości ćpania , nie jest oszukiwany .

    OdpowiedzUsuń
  9. A któż mówi o usprawiedliwianiu dostawców? Towar to towar.
    Lud natomiast bierze udział w "idealizmach" bo wyciąga z tego własne, prowincjonalne korzyści. Sądzisz, że jednostkom broniącym na jakiejś zabitej dechami wiosze księdza-pedofila chodzi o prawdę? Dobre sobie. Chodzi o to aby podtrzymać korzystny dla nich układ spraw.

    OdpowiedzUsuń
  10. Upierałabym się przy startowych ograniczeniach - braku wiedzy ciemnego luda o rzeczywistych motywach " sprzedaży " idei , i posiadania wiedzy przez narkomana .

    Oczywiście , że w sprzedawanym idealizmie muszą być korzyści , ktore pomagają legitymizować w umysłach władzę . Chodzi o to , że prędzej czy później niezorientowany prosty lud słono zapłaci .

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli to tylko możliwe (a możliwe jest ZAWSZE), NIE wybieraj komentowania jako: ANONIMOWY, tylko "Nazwa/adres url".

Nawet, gdy nie masz swojej strony/bloga (czyli adresu url), NAZWA WYSTARCZY. I wtedy wiem, że ty to Ty :). And we can talk ...


W przypadku podejrzenia, że uporczywe podpisywanie się jako anonim jest spowodowane tym, że nie jesteś dość rozgarnięty/a, zastrzegam sobie prawo kasowania. Swoją głupotą nie należy męczyć innych.
Miłego dnia :)

Popularne posty