śmiech to zdrowie

kochana Mu, ... nie ukrywam jednak, że gdy oglądałam fragment orłowego wystąpienia Macieja Stuhra (bo samych Orłów nie dane mi było ... w ogóle orły to ginący gatunek) przyszło mi do głowy, że Mały Brat baczniej niż Maciejowi, którego poglądy są znane (w końcu Prawdziwy Polak nie grałby w Pokłosiu) przyjrzy się, kto z publiczności za bardzo się zmarszczył podczas śmiechu. no i co? pani Krysia nie zawiodła :)


wydaje mi się również, że niektórym nawet granie gosposi księdza może nie pomóc w czasach tej zmiany jakże dobrej, moja droga. jak myślisz?

Mysz zapchana bułeczką
(gdyż jak się jest zapchanym bułeczką,
trudno rozstrzygnąć czy ów nie krztusi się ze śmiechu)

Komentarze

Popularne posty