Bardzo dobrze. Doskonale. Siadaj, dwa.

Wróbelki ćwierkały, kot przez jakiś czas udawał, że nie słyszy, ale siódmego wyszło jednak szydło z worka. Najpierw odrzucono wotum nieufności dla rządu, ponieważ rząd jest doskonały. Następnie pani premier podała się do dymisji i dymisję przyjęto. Nie mogę się nie śmiać widząc brak zrozumienia tej ironii w kręgach fanów koryta. Posłowie PiS zupełnie spokojnie przyznają, że z definicji głosują odwrotnie niż opozycja, nawet jeśli za chwilę innym działaniem potwierdzą, że opozycja miała rację i oni się zasadniczo zgadzają.

żródło

Opinia jednej z blogerek (Krystyna) brzmi następująco: "była doskonała w swojej roli - mądra, rozważna, dokładna, rzeczowa, broniła wartości, świetnie się prezentowała i godnie zachowywała, bardzo przy tym kobieca i ciepła [uwaga, cytat z Siekiery: aaaaaaaaa!!!?]. Wyjątkowa."

... Moim zdaniem wizerunkowo regularnie dostawała od własnego prezesa po twarzy i godziła się na to, nadszarpując tym godność polskich kobiet (ale jest to w tym kraju tak częste, że prawie nikt tego jako takiego nie postrzega. dodatkowo mdli mnie ostatni fragment krystynowego apologetyku o kobiecości w zestawieniu z urzędem. Kobiecość jest wspaniała, nie zamieniłabym jej za nic. Ale w tym kontekście brzmi to jak "krowa musi umieć nastąpić się do wyruchania*". obelżywe). Analiza Wolanda trafia w sedno. Znam kilka takich kobiet z prowincji, które wspinały się po szczeblach kariery mozolnie lecz pewnie, dzięki temu, że widziały jak deszcz pada, gdy pryncypał na nie pluł.

Reakcje w świecie na ten makeover?

"My Dream Is to Re-Christianize Europe" - Bloomberg.
"English-speaking banker to be polish PM" - Deutsche Welle
"Polish Nationalism Gets e European Makeover" - Bloomberg.
"Poland appoints ex-banker with Jewish roots as prime minister" - JTA :D

Jeśli ktoś nie posiada języków to trudno. W skrócie: były bankier żydowskiego pochodzenia, który zna język angielski i niemiecki, dostaje trudne zadanie ocieplenia wizerunku po Szydło - twarzy polskiego nacjonalizmu. Eciepecie za kurtyną to nie zmieni, w tym celu m.in. nowy premier od razu udaje się do właściwego Radia, aby uspokoić Ojca Inkasenta o zaistniałych faktach. Fakty są zaś takie, że ani poprzedni ani obecny PM nie rządzi. Co wyjaśnia dlaczego zostają nimi osoby bez większego znaczenia w partii, czyli niezagrażające pozycji prezesa.

Pisanie o polityce męczy mnie coraz bardziej. Już to może pierwsze oznaki starzenia się. Albo też coś w tym kraju kurwa* idzie nie tak od dłuższego czasu i moje odruchy obronne kompensujące jadą na oparach. To jak próba wytłumaczenia wyznawcom paraleli pomiędzy Bogiem a Czajniczkiem Russella, praca syzyfowa. Na Jowisza, zagryźmy ambrozją, czekajmy na lepsze czasy.

* język nacechowany, służy do wzmocnienia wymowy, stwierdzenia faktu i dezaprobaty.

Komentarze

  1. Mam kłopot z określeniem przymiotów Beaty Szydło, bo jak nazwać kobietę, która pyskuje jak ostatnia żulica posłom zgłaszającym wniosek o wotum nieufności dla niej, wiedząc jednocześnie, że jej własny szef już zatwierdził takie samo wotum, ale w imieniu jej partii, następnie przyjmuje kwiaty z rąk tych, którzy ją tak poniżyli i w dodatku przyjmuje upokarzające stanowisko zastępcy mężczyzny, który odebrał jej tekę premiera, tym samym wystawiając się na publiczne pośmiewisko.
    A propos doskonałości Beaty Szydło w swojej roli, film o kimś równie doskonałym w swej roli:
    KLIKNIJ TU
    ABY OBEJRZEĆ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myszko, ktoś jednak rządzi i to ktoś najważniejszy. Co byłoby, gdyby nie było kogoś od rządzenia? Prowadzący jest na wagę złota... A co do uwagi do mnie ,
      to nie korzystałam z niczyjego cytatu, określiłam od siebie. M. Morawiecki ma odpowiednie przygotowanie , by pełnić tę funkcję równie godnie jak premier B. Szydło. W poprzednich rządach nie było tak wszechstronnie wykształconego premiera. Ta aluzja do żydowskiego pochodzenia niepotrzebna .
      Bardzo dziękuję za poradę . Skorzystam. Dobrze Ciebie wyczułam , pod opryskliwością - dobre serce .

      Usuń
    2. @Wolandzie, piękna analiza socjologiczna podlinkowana :). Widzę tutaj odniesienie do naszego życia politycznego, ale spójrzmy szerzej, na funkcjonowanie grillowo-szczawiowego społeczeństwa. Kim byłyby panie udzielające się w parafiach bez punktu odniesienia w osobach czarnych owiec? :).

      @Krystyno, na Jowisza, nie napisałam, że Ty korzystałaś z jakiegoś cytatu, to ja zacytowałam Siekierę.

      Nie napisałam też żadnej "aluzji" do żydowskiego pochodzenia pana Morawieckiego - jedynie podsumowałam wiadomości z czterech linków, w tym z Jewish Telegraphic Agency. Nie, słowo "Żyd" nie jest obelgą, jest to po prostu stwierdzenie faktu. Zgadzam się, że p. Morawiecki będzie pełnił funkcję tak, jak p. Szydło - żadnych własnych pomysłów.

      Zawsze Ci mówiłam, że fajna ze mnie dziewczyna :).

      Usuń

Prześlij komentarz

Jeśli to tylko możliwe (a możliwe jest ZAWSZE), NIE wybieraj komentowania jako: ANONIMOWY, tylko "Nazwa/adres url".

Nawet, gdy nie masz swojej strony/bloga (czyli adresu url), NAZWA WYSTARCZY. I wtedy wiem, że ty to Ty :). And we can talk ...


W przypadku podejrzenia, że uporczywe podpisywanie się jako anonim jest spowodowane tym, że nie jesteś dość rozgarnięty/a, zastrzegam sobie prawo kasowania. Swoją głupotą nie należy męczyć innych.
Miłego dnia :)

Popularne posty