Obywatelski projekt ustawy antyaborcyjnej

Wobec tego przewidziane przez art. 4a ustawy z dnia 7 stycznia 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży /Dz. U. nr 17 z 1993 roku, poz. 78 ze zm./ przypadki prawnej dopuszczalności pozbawienia życia dziecka nienarodzonego należy uznać za niezgodne z zasadami moralności i Konstytucją. Projektodawca proponuje uchylenie tych przepisów.
     Pierwsze czytanie projektu ustawy w Sejmie będzie dzisiaj. Wzruszyło mnie to odniesienie do moralności (domyślam się, że katolickiej) i Konstytucji, której nikt nie czyta (bo inaczej skąd krzyże w klasach szkół publicznych?). 
     Pisałam już wcześniej, że nie jest możliwe prawo traktujące na tym samym poziomie dwóch jednostek w jednym ciele i w związku z tym tego typu decyzje trzeba zostawiać osobom, które będą żyły z ich konsekwencjami. Im więcej daje się praw zarodkowi, tym mniej zostaje ich dla kobiety. W kwestii "prześladowania" ułomnych zarodków odzywa się we mnie rechot cynizmu. Osoby, które wycierają sobie usta ideałami równości wszystkich ludzi, także tych z upośledzeniami (a ideały te są mi niezwykle bliskie, tym większe moje rozgoryczenie i rechot wyżej wspomniany), czynią z nich guano. Osoby te należą bowiem najczęściej do pokolenia, które jedyne miejsce dla niepełnosprawnych widziało w kościółku przy klepaniu zdrowasiek, a projektując apteki miało problem z wizją podjazdu do budynku. Pokolenie, które doprowadzało rodziców dzieci niepełnosprawnych do poniżenia. Przedstawiciele społeczeństwa, gdzie krzywy lub niesprawny intelektualnie był gorszy, zamykano go więc w domu na cztery spusty. To w czasach wstrętnego liberalizmu i moralnego relatywizmu osoby niepełnosprawne w końcu zaczęły się w większej liczbie pojawiać na naszych ulicach. I nie wynika ta zwiększona liczba niepełnosprawności z boskiej kary za onanizm. Jest różnica pomiędzy szacunkiem dla człowieka niepełnosprawnego, a radosnym podtrzymywaniem niesprawnego zarodka. Nauczcie się najpierw tego pierwszego. I gdy już skończycie śpiewać z nimi pieśni i powiewać kfiatkiem na procesji, wybudujcie tym dzieciom basen, do którego będą się mogły udać jak wszyscy, bez waszej świątobliwej, obelżywej pomocy. 
     Autorzy projektu ustawy zawarli w nim wiele złotych myśli, w tym ten o syndromie poaborcyjnym, tak jakby równie sensowne było, aby depresja poporodowa była odpowiednim wskazaniem do ustawowego zabronienia porodów. Doprawdy szkoda mi czasu tracić na dalszą analizę. Fragment humorystyczny na koniec:
Organy administracji rządowej oraz samorządu terytorialnego udzielają pomocy Kościołowi Katolickiemu, innym kościołom i związkom wyznaniowym oraz organizacjom społecznym, które organizują opiekę nad kobietami w ciąży, organizują rodziny zastępcze lub udzielają pomocy w przysposabianiu dzieci.
     Dlaczego w pierwszym rzędzie organy administracji rządowej udzielają pomocy Kościołowi Katolickiemu, a nie domom dziecka, pojęcia nie mam. Taki projekt. Widocznie wszystkie zarodki niewyskrobane z automatu stają się wierzące, a te organizacje społeczne to tak na doczepkę i tylko plączą się pod nogami.
     Możliwość głosowania nad obywatelskimi projektami ustaw jest rzeczą ze wszech miar słuszną. Oświadczam jednocześnie, że każdy poseł, który będzie głosował za przepchnięciem tego projektu w takiej formie nie ma najmniejszych szans na mój głos w najbliższych wyborach. I nie sądzę, abym była jedyna.

-------------------------

Głos na ten temat u Marii-Dory "Mordercy kobiet". Polecam.

Komentarze

  1. ...każdy poseł, który będzie głosował za przepchnięciem tego projektu w takiej formie nie ma najmniejszych szans na mój głos w najbliższych wyborach.
    Już widzę oczami wyobraźni, jak Anna Sobecka i jej podobni trzęsą się z obawy o utratę twego głosu:-)

    A tak na poważnie to przyznam, że nie ma się co obruszać na ludzi, którzy myślą i czują inaczej niż my. Oni postrzegają nas i opisują w podobny sposób. Ważne, że uczestnicy przestrzeni demokratycznej - mimo fundamentalnych różnic w pomysłach na urządzenie jej - korzystają z jej mechanizmów do forsowania swoich rozwiązań.

    Przejrzałem wpis z 14 maja, do którego odniosłaś się powyżej i dość ożywiająco brzmi teza nie jest możliwe prawo traktujące na tym samym poziomie dwóch jednostek w jednym ciele i w związku z tym tego typu decyzje trzeba zostawiać osobom, które będą żyły z ich konsekwencjami.
    Autorzy projektu walczą o coś w co wierzą i uważają za słuszne. Ale czy większości ludzi chce się jeszcze rozmawiać o sprawach fundamentalnych? Szukać równowagi w prawach dla poszczególnych osób... dwóch, pięciu, tysiąca?

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecież projekt ustawy jest bardzo adekwatny do poruszanej projektem materii. Jest to po prostu poroniony pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłoby zupełnie głupie, gdyby autorzy projektu walczyli o coś, w co nie wierzą, nie sądzisz? :). Tak mnie jakoś @Caddicusie zaskoczyłeś tym truizmem ... jak nie Ty.

    Jednocześnie uważam, że te osoby nie szukają równowagi w prawach dla poszczególnych osób - ten obywatelski projekt z góry zakłada, że kobieta jest jednostką gorszą od zarodka, nie ma więc mowy o szukaniu równowagi, to zwykłe podstawienie do wzoru. Projekt zakłada, że obowiązuje zakaz wykonywania aborcji w ogóle, natomiast w przypadku zagrożenia zdrowia i życia kobiety, obowiązuje etyka katolicka. W tej natomiast idolką jest A. Mróz - bynajmniej nie ta prawdziwa, która poświęciła życie dla swojego dziecka, ale kobieta zmitologizowana, męczennica zarodka o której dobrze mówią nawet te koleżanki z drużyny, które nigdy jej nie lubiły, mąż daje na mszę, potem tv robi z nim wywiady, a FAKT pisze artykuł. Tylko będąc martwą kobieta może dorównać mitowi :).

    Z czego wnioskujesz, że się obruszam? Piszesz o przestrzeni demokratycznej, ale natrząsasz się z tego, że ogłaszam na kogo nie zagłosuję. Sądzisz, że demokracja polega na czymś innym? :)). Bo ja niezmiernie cieszę się, że osoby, które myślą inaczej niż ja mają możliwość ekspresji. To stwarza mi jednocześnie sposobność do tego, aby tę ekspresję olać. Czy demokracja nie jest wspaniała? :D

    OdpowiedzUsuń
  4. @wiedma
    1. Byłoby zupełnie głupie, gdyby autorzy projektu walczyli o coś, w co nie wierzą, nie sądzisz? :). Tak mnie jakoś @Caddicusie zaskoczyłeś tym truizmem ... jak nie Ty.

    Zejdź niżej Wiedmo. Truizmy są dla ludzi:-)))

    2. Z czego wnioskujesz, że się obruszam?
    Ano z języka i określeń, jakimi posługujesz się w powyższym wpisie.

    OdpowiedzUsuń
  5. 1. ... wszak ja też walę truizmami, ale staram się w rowach stać jak najmniej.

    2. No i widzisz, jak to się można pomylić. W czasie pisania tego tematu głównie dużo się śmiałam. Oczywiście ruszałam się przy tym trochę, ale nie wiem czy to jest dobry pretekst, aby nazwać to zaraz obruszaniem.

    Szkoda, że nie odniosłeś się do środkowej części mojej odpowiedzi. Wnioskuję z tego, że chcesz pogadać, ale temat "Cię obrusza" lub raczej "nie rusza". Jak to jest?

    OdpowiedzUsuń
  6. W sprawie dyskusji okołoaborcyjnych mój sprzeciw budzą następujące fakty:
    - uporczywe wmawianie, że zygota to to samo co człowiek
    - ba, nie tylko człowiek, ale coś mistycznego, bardziej nawet mistycznego, niż matka- żywicielka, która rzeczywiście jest sprowadzana do roli inkubatora
    - kompletną kpiną z życia jest żądanie ustawowego narażania zdrowia matki dla zygoty, to oplucie życia i jego dawczyni, jeśli już z takim uporem maniaka "obrońcy życia" nazywają aborcję holocaustem, to skazywanie na śmierć w cierpieniach kobiety jest powrotem do palenia czarownic.
    Wysokiej rangi zboczeniem jest już stwarzanie mistycznej otoczki wobec powstania zygoty od chwili połączenia plemnika i komórki jajowej, samoczynne, niezauważalne dla nikogo poronienia są zjawiskiem normalnym i jak najdalszym od mistycyzmu. Tam po prostu mistycyzmu nie ma, jest zwykła fizjologia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedyny komentarz jaki mi sie nasuwa odnośnie ustawy to : każdy sobie rzepkę skrobie. Co uskrobie to jego. Najwiecej chcą uskrobać jak zwykle ci, co nic z tą materią wspólnego nie mają. Różni tacy fioletowi, purpurowi i zwyczajnie czarni. Pozdrawiam myśl niezależną.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam,
    mam prośbę, czy mógłby ktoś podać tu linka do tekstu tego projektu?

    OdpowiedzUsuń
  9. Głosujący za odrzuceniem obywatelskiego projektu ustawy:

    Ajchler Romuald (SLD)

    Aleksandrzak Leszek (SLD)

    Arłukowicz Bartosz (PO)

    Atamańczuk Cezary (niezrzeszony)

    Aziewicz Tadeusz (PO)

    Balicki Marek (SLD)

    Bańkowska Anna (SLD)

    Bojko Bogdan (PO)

    Borowczak Jerzy (PO)

    Borowski Marek (SDPL)

    Bublewicz Beata (PO)

    Bukiewicz Bożenna (PO)

    Buła Andrzej (PO)

    Celiński Andrzej (niezrzeszony)

    Cichoń Janusz (PO)

    Ciemniak Grażyna (SDPL)

    Cieślik Leszek (PO)

    Cieśliński Piotr (PO)

    Dąbrowska Alicja (PO)

    Drozd Ewa (PO)

    Drzewiecki Mirosław Michał (PO)

    Dunin Artur (PO)

    Dzięcioł Janusz (PO)

    Dzikowski Waldy (PO)

    Fedorowicz Jerzy Feliks (PO)

    Fiedler Arkady (PO)

    Filar Marian (niezrzeszony)

    Gałażewski Andrzej (PO)

    Garbowski Tomasz (SLD)

    Gawłowski Stanisław (PO)

    Gibała Łukasz (PO)

    Gierada Artur (PO)

    Gintowt-Dziewałtowski Witold (SLD)

    Głogowski Tomasz (PO)

    Gołębiewski Henryk (SLD)

    Grabarczyk Cezary (PO)

    Grupiński Rafał (PO)

    Guzowska Iwona (PO)

    Halicki Andrzej (PO)

    Hanajczyk Agnieszka (PO)

    Huskowski Stanisław (PO)

    Iwiński Tadeusz (SLD)

    Janowska Zdzisława (SLD)

    Jarmuziewicz Tadeusz (PO)

    Jaros Michał (PO)

    Kaczor Roman (PO)

    Kalisz Ryszard (SLD)

    Karpiński Grzegorz (PO)

    Kasprzyk Jacek (SLD)

    Kidawa-Błońska Małgorzata (PO)

    Klepacz Witold (SLD)

    Kochan Magdalena (PO)

    Kochanowski Jan (SLD)

    Konwiński Zbigniew (PO)

    Kopacz Ewa (PO)

    Kopaczewska Domicela (PO)

    Kopyciński Sławomir (SLD)

    Korzeniowski Leszek (PO)

    Kotkowska Bożena (SLD)

    Kowalik Jacek (SLD)

    Kozaczyński Jacek (PO)

    Kozłowska-Rajewicz Agnieszka (PO)

    Krasoń Janusz (SLD)

    Kropiwnicki Robert (PO)

    Kruszewski Zbigniew (SLD)

    Krząkała Marek (PO)

    Krzyśków Adam (PSL)

    Kutz Kazimierz (niezrzeszony)

    Lenz Tomasz (PO)

    Leszczyna Izabela (PO)

    Lis Bogdan (niezrzeszony)

    Litwiński Arkadiusz (PO)

    Łybacka Krystyna (SLD)

    Małecka-Libera Beata (PO)

    Matusik-Lipiec Katarzyna (PO)

    Matuszczak Zbigniew (SLD)

    Milcarz Henryk (SLD)

    Młyńczak Aldona (PO)

    Mroczek Czesław (PO)

    Naguszewski Tadeusz (PO)

    Neumann Sławomir (PO)

    Niesiołowski Stefan (PO)

    Nykiel Mirosława (PO)

    cdn.

    OdpowiedzUsuń
  10. cd.:

    Okrągły Janina (PO)

    Olejniczak Danuta (PO)

    Olszewski Paweł (PO)

    Ołowski Piotr (PO)

    Orzechowski Maciej (PO)

    Ostrowski Artur (SLD)

    Oświęcimski Konstanty (PO)

    Pacelt Zbigniew (PO)

    Pahl Witold (PO)

    Pawłowski Sylwester (SLD)

    Piechota Sławomir (PO)

    Pięta Jarosław (PO)

    Piotrowska Teresa (PO)

    Pisalski Grzegorz (PO)

    Pitera Julia (PO)

    Pomaska Agnieszka (PO)

    Preiss Sławomir (PO)

    Prządka Stanisława (SLD)

    Radziszewska Elżbieta (PO)

    Ross Tadeusz (PO)

    Roszak Grzegorz (PO)

    Rozpondek Halina (PO)

    Rusinowska Beata (PO)

    Rutnicki Jakub (PO)

    Rybicki Sławomir (PO)

    Rydzoń Stanisław (SLD)

    Rząsa Marek (PO)

    Rzymełka Jan (PO)

    Schetyna Grzegorz (PO)

    Sierakowska Izabella (SDPL)

    Skowrońska Krystyna (PO)

    Sokołowski Wojciech (PO)

    Stec Stanisław (SLD)

    Stolarczyk Jarosław (PO)

    Streker-Dembińska Elżbieta (SLD)

    Suski Paweł (PO)

    Sycz Miron (PO)

    Szczepański Wiesław Andrzej (SLD)

    Szejnfeld Adam (PO)

    Szkop Władysław (SLD)

    Sztolcman Grzegorz (PO)

    Szumilas Krystyna (PO)

    Śledzińska-Katarasińska Iwona (PO)

    Śliwińska Anna (PO)

    Tomaszak-Zesiuk Irena (PO)

    Tomaszewski Tadeusz (SLD)

    Tomczyk Cezary (PO)

    Tomczykiewicz Tomasz (PO)

    Tusk Łukasz (PO)

    Tyszkiewicz Krzysztof (PO)

    Tyszkiewicz Robert (PO)

    Waśko Piotr (PO)

    Widacki Jan (SLD)

    Wielichowska Monika (PO)

    Wikiński Marek (SLD)

    Witkowski Radosław (PO)

    Wojciechowski Jarosław (PO)

    Wojnarowski Norbert (PO)

    Wojtkowski Marek (PO)

    Wontor Bogusław (SLD)

    Wójcik Marek (PO)

    Wziątek Stanisław (SLD)

    Zacharewicz Jacek (PO)

    Zaremba Renata (PO)

    Zieliński Marek (PO)

    Ziętek Jerzy (PO)

    Żmijan Stanisław (PO)

    Żyliński Adam (PO)

    ------------------------------------

    Wstrzymali się z głosowaniem:

    Brodniak Roman (PO)

    Dorn Ludwik (niezrzeszony)

    Jastrzębski Leszek (PO)

    Kaźmierczak Jan (PO)

    Klim Józef Piotr (PO)

    Krupa Jacek (PO)

    Nowak Tomasz Piotr (PO)

    Orłowski Paweł (PO)

    Raczkowski Damian (PO)

    Sławiak Bożena (PO)

    Smolarz Tomasz (PO)

    źródło: blog mocniejszego

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny blog. Skrzy się iście wolandowskim konceptem.

    Co do tematu - pełna zgoda.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli to tylko możliwe (a możliwe jest ZAWSZE), NIE wybieraj komentowania jako: ANONIMOWY, tylko "Nazwa/adres url".

Nawet, gdy nie masz swojej strony/bloga (czyli adresu url), NAZWA WYSTARCZY. I wtedy wiem, że ty to Ty :). And we can talk ...


W przypadku podejrzenia, że uporczywe podpisywanie się jako anonim jest spowodowane tym, że nie jesteś dość rozgarnięty/a, zastrzegam sobie prawo kasowania. Swoją głupotą nie należy męczyć innych.
Miłego dnia :)

Popularne posty