Odszczekaj! Hau, hau

Jeszcze raz podkreślam: w Parlamencie Europejskim nie mówiłem, że w Polsce mamy system totalitarny. Jeżeli ktoś mnie źle zrozumiał, to przepraszam.
- dyrektor Radyja Maryja chyba pierwszy raz publicznie wydusił z siebie to słowo. Na łamach Naszego Dziennika wprawdzie, ale nie przekreślajmy nowiny. 

     W reakcji na słowa pana T. Rydzyka krytykujące Polskę na forum międzynarodowy, MSZ wysłało notę dyplomatyczną do Watykanu. W odpowiedzi na tę notę troje parlamentarzystów z ramienia PiS zażądało od premiera Tuska jej cofnięcia. Pod żądaniem tej treści podpisali się Anna Sobecka, Bogusław Kowalski i Waldemar Kraska. Cóż zaś biskupi? Nie reagowali gdy ojciec tworzył "kościół w kościele". Oficjalnie, bo przecież oni się takimi sprawami nie zajmują a Rydzyk nie robi nic złego, po prawdzie zaś przypuszczam, że on mówi głośno to, co oni myślą. Marzy im się powrót do pięknych czasów, gdy babiny w chuścinach po rękach całowały za możliwość rzucenia na tacę. Bo jak inaczej wytłumaczyć niemrawe działania episkopatu jeszcze w latach 90-tych, gdy można było bieg dziejów zmienić a wypierdziano jedynie list, który przy złej woli i mrugnięciu okiem uznano za prywatne poglądy kard. Glempa? 

     Nie mam złudzeń. Tadeusz Rydzyk retoryki nie zmieni. Watykan ma większe problemy, niż naprawianie lokalnego kościoła. I w swoim czasie poniesie za to karę. Bo jeśli głos Rydzyka jest głosem kościoła katolickiego w Polsce, to w zasadzie już go nie ma. Są stare babki zachwycające się tekturowym Licheniem. Jest kawiarnia w świątyni. I malowanie jaj.

Komentarze

  1. Wypowiedzieć Konkordat , uciąć " dofinansowanie " i będą normalni !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Odszczekał, po swojemu, ale odszczekał. Odpowiedź Watykanu na notę dyplomatyczną, wbrew temu, co chciały w niej widzieć mohery, nie była dla Rydzyka taka pomyślna, gdyż negowała jego występ jako księdza katolickiego, widząc w nim wypowiedź osoby prywatnej, a nie byłoby większego ciosu dla Rydzyka, jak odmówienie jego imperium statusu katolickiego. Tym niemniej również nie wierzę w zmianę retoryki Rydzyka, która się nie zmienia od powstania RM, bo jest podstawą jego bytu, jeśli ją zmieni, straci paranoików przy odbiornikach. Spokornieje jak Janowski, gdy mu śmierć zajrzy w oczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oni wszyscy do domu ojca się jakoś nie śpieszą. Faktycznie jest tak, że Rydzyk gra na nosie polskiemu duchowieństwu i jeśli ktoś z tej grupy wypowiada się przeciw niemu lub RM, natychmiast zostaje obwołany "tym złym księdzem". "Prawdziwi" Polacy lubią sobie wybierać "prawdziwych" księży - tak przecież było i na Krakowskim Przedmieściu. Ale z papieżem jest już gorzej - tutaj znaczna część słuchaczy-skarbonek nie jest tak skłonna do kontestacji :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Wiedźmo za link do Fundacji Stworzenia.

    Dodałem Twój blog do wydarzenia na FaceBook w związku z tym "Pomóżmy Bohdanowi Smoleniowi"

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak nieco szerzej patrząc niż tylko dobrze się dzieje, że autorzy niefortunnych i głupich wypowiedzi je odszczekują. Wcześniej uczynił to doradca prezydenta Tomasz Nałęcz, gdy komentując PISowskie forum młodzieży mówił o pedofilii politycznej.
    Może coś drgnęło i autorzy prymitywnych wypowiedzi zaczną przepraszać, a z czasem i nie będą się głupio wypowiadać.

    OdpowiedzUsuń
  6. @Caddicusie, naprawdę w to wierzysz? Optymista z Ciebie :).
    Ja natomiast oczekuję dnia w którym, gdy jakiś poseł zrobi wypadek po pijanemu, to jego koledzy partyjni będą się w kuluarach Sejmu odwracać do niego plecami, udając, że go nie znają. To byłby dopiero postęp. Bo jak jest teraz, każdy widzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że prawdziwie i głęboko niewierzą
    cych można spotkać przede wszystkim na samym szczycie kościelnej hierarchii. O.Geotermalny jest dla mnie jak najbardziej optymalnym przykładem tej postawy.
    Cały nasz Episkopat ,chyba, cechuje postawa ; po nas choćby potop. Pozdrawiam Wiedmo

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli to tylko możliwe (a możliwe jest ZAWSZE), NIE wybieraj komentowania jako: ANONIMOWY, tylko "Nazwa/adres url".

Nawet, gdy nie masz swojej strony/bloga (czyli adresu url), NAZWA WYSTARCZY. I wtedy wiem, że ty to Ty :). And we can talk ...


W przypadku podejrzenia, że uporczywe podpisywanie się jako anonim jest spowodowane tym, że nie jesteś dość rozgarnięty/a, zastrzegam sobie prawo kasowania. Swoją głupotą nie należy męczyć innych.
Miłego dnia :)

Popularne posty