Ulotka pani Strach (Prawica Rzeczypospolitej)
W sieci robi furorę. Te zdjęcia wzięłam z interii i zastrzygłam uszami. Dwie pozytywne myśli z tym związane:
1) Jesteśmy państwem demokratycznym (mimo wszystko) i dla każdego człowieka jest w nim miejsce. Pani Strach chmury układają się w twarze bogów, a jednak kandyduje ona do naszego Sejmu, który bądź co bądź, sroce spod ogona nie wypadł (choć czasem myślimy sobie inaczej).
2) Jeśli czytając ulotkę uśmiechamy się, jest to rozwijanie intuicyjnego rozpoznawania czym jest normalność. Doświadczanie takiej nauki bez żadnych zapisów i czekania w kolejce jest wielkim darem. Doceńmy go.
Mój okręg! No to już wiem na kogo głosować ;)
OdpowiedzUsuńNa Jowisza, ale ma misję kobiecina! Dla mnie to jest lepsze od Kononowicza! Zawsze, gdy widziałem taki kociokwik, jak na tej ulotce, to zwykłem mawiać: "tam, to jeszcze tylko nasrać". Pragnę jednak potępić panią kandydatkę, bo brakuje mi tam embrionu, a jest jakaś dziewczynka. To może to jakaś feministka? Muszę wykonać telefon do Natanka (mam nadzieję, że nie będzie zajęty rozmową z Niebem), to mi wszystko wyjaśni.
OdpowiedzUsuńCoś mi się właśnie przypomniało:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=UHODx7Kzf0c
Szatan, szatan.... ouł- jeee..., ouł- jeee...
:-)
ouł- jeeee :D
OdpowiedzUsuń