Przeglądarki internetowe

Mała przerwa techniczna. Wkleiłam pewien banner, który chcę tu mieć. Zwyczajowo sprawdzam, jak wygląda moja strona w Mozilli, Internecie Explorerze i Operze. Fox wyświetla prawidłowo, Opera z bezsensowym paskiem, IE ... wcale banneru nie czyta. Mam już dość sprawdzania, co muszę poprawić, aby IE chciała to Wam pokazać. Niech się ugryzie, prostszy i edukujący będzie apel. Apeluję więc: jeśli strona się nie wyświetla w całości jak powinna, macie problem z zamulającymi się podstronami lub ogólnie przeglądarka robi wam łaskę, że działa, zamieńcie ją na inną. Nie ważne, że pan Wojtek ściągnął ją Wam za darmo nie mówiąc jak to się robi. Rozwijajmy się.  Była Wasza pierwszą? No to już nadszedł czas na zmiany. Zasługujemy w końcu na to, co najlepsze, nieprawdaż?

Z harcerskim pozdrowieniem ... albo może lepiej nie :E

mysz

Komentarze

  1. Ja do mojej przeglądarki nie mam zastrzeżeń. Wręcz przeciwnie.

    A ludzie, którzy dostarczają kontent nieczytelny w przeglądarce mającej >50% rynku troszkę mnie bawią. Albo wkurzają, jak kiedyś moja praca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Złe myślenie. Niedziałanie banneru nie jest winą jego dostarczyciela, któremu bardzo zależy na rozpropagowaniu sprawy. Banner jest nowy, a przeglądarka antyczna.

    Te 50% rynku to pan Wojtek, który ma ją już w zestawie na płytce, to co się będzie wysilał. IE np. sobie inaczej odczytuje pewne wartości. Na innych przeglądarkach czcionka tytułu mojego bloga rzuca półmilimetrowy cień ... ale nie na IE. Dlaczego? Bo nie i już. Po co ma się unowocześniać, skoro pan Wojtek załatwi 50% rynku?

    OdpowiedzUsuń
  3. "Niedziałanie banneru nie jest winą jego dostarczyciela, któremu bardzo zależy na rozpropagowaniu sprawy"

    Jakby zależało, to by się nie odcinał od 50% rynku.

    "Banner jest nowy, a przeglądarka antyczna"

    Znaczy IE8 jest antyczny?

    W porównaniu z FF może?

    Czy FF dorobił się już uruchamiania kart w osobnych procesach? Bo tryb prywatny wiem że już ma, parę miesięcy po wprowadzeniu go do IE...

    Robimy sobie flejma? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myszko, i tak nie wiem o czym mówisz, ale zajrzałam bo Cię lubię.Jak chcesz to usuń ten wpis jako nie wnoszący niczego do tematu.
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  5. :)). Takie odstępstwo od tematów poważnych. Akurat miskidomleka dostaje chyba procenty od rozgłaszania, że IE8 jest najlepszą przeglądarką na świecie :).

    Mój apel miseczko dotyczył tego, że jeśli jakaś przeglądarka źle działa (jakakolwiek jakiejkolwiek firmy, niekoniecznie ta ukochana Twoja, którą kochasz tak, że zaraz przegryziesz mi gardło; bo to, że banneru nie widzisz, to wina przeglądarki) należy ją wymienić. U mnie to akurat IE jest zmułem. Ale u Ciebie mogło być przecież inaczej (łudziłam się). Widzę jednak, że potwierdzasz, że IE8 to też zmuł. W sumie dzięki więc za informację.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chrome rzuca cień dla mnie jet najlepsza!

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę jednak, że potwierdzasz, że IE8 to też zmuł.

    Gdzie rzekomo to czynię?

    A wiesz, kiedyś pod presją polskiego tłumu obrzucającego IE wszystkim co najgorsze, popróbowałem Chrome i FF.

    Chrome, podówczas świeży, miał tę cechę że niemal nie dawał się konfigurować. W ustawieniach miał trzy rzeczy na krzyż. A ja lubię sobie dopasować narzędzie do siebie.

    Poza tym kolor paska tytułowego zamiast być taki, jak ustawiono w systemie, miał jakieś oczojebne kolory. No i do tego durnowaty pomysł połączenia okienka adresu z okienkiem wyszukiwarek w jedno. Może ja niesprawny umysłowo jestem, ale nigdy mi się nie udało zmusić tego do działania tak, jakbym chciał.

    FF też sobie spróbowałem. Nie miał wówczas trybu prywatności (nie żebym koniecznie potrzebował, ale pokazywało to zacofanie względem Chrome i IE), chodził jakoś wolno, i okropnie brzydko renderował niektóre fonty. No i wszystkie karty były w jednym procesie.

    Więc może warto zamiast leniwie zwalać wszystko na przeglądarkę, wysilić się nieco i zrobić banner tak, żeby się wyświetlał na wszystkich. To chyba nie takie trudne. Komunizm się skończył, dziś klient ma zawsze rację, a to klient wybiera przeglądarkę.

    I warto także nie ulegać propagandzie, kiedyś pisałem o jednym takim co się zachwycał Safari, że ma zamiar wprowadzić 1 karta=1 proces, tak jak to było (zdaniem autora) wyłącznie w Chrome, natomiast (zdaniem autora) rozwiązania tego brakowało w FF, Safari i IE. Tymczasem IE oczywiście już to miał.
    http://miskidomleka.wordpress.com/2010/04/09/technolog-od-siedmiu-bolesci/

    OdpowiedzUsuń
  8. Niczego na przeglądarkę "nie zwalam". To tylko narzędzie, nie kochanka. Zrozumiałam, że sygnalizujesz mi, że czegoś na mojej stronie nie widzisz. Gdyby przeglądarka działała sprawnie, pokazywałaby to, co pokazuje 5 innych przeglądarek. Podobnie inaczej widzisz grubość czcionki i odstępy w pewnych akapitach. Dlaczego? Nie wiem. Jeśli komuś to nie przeszkadza, nie ma sprawy. Przez ten temat chciałam zasygnalizować tylko, że dla reszty świata tam jednak coś jest.

    :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie Ty zwalasz. Ci od koni, którym się nie chce porządnie bannera zrobić.

    A gdzie twierdziłem, że IE8 to zmuł?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli to tylko możliwe (a możliwe jest ZAWSZE), NIE wybieraj komentowania jako: ANONIMOWY, tylko "Nazwa/adres url".

Nawet, gdy nie masz swojej strony/bloga (czyli adresu url), NAZWA WYSTARCZY. I wtedy wiem, że ty to Ty :). And we can talk ...


W przypadku podejrzenia, że uporczywe podpisywanie się jako anonim jest spowodowane tym, że nie jesteś dość rozgarnięty/a, zastrzegam sobie prawo kasowania. Swoją głupotą nie należy męczyć innych.
Miłego dnia :)

Popularne posty